Startowa
Do nadrzędnej
Nowości
English
Komunikaty
Anty
Inne
English articles
O nas
Współpraca
Linki
Polecamy
Ściągnij sobie
Zastrzeżenie


Odtruwanie z metali ciężkich - medyczne i naturalne

krople rtęci

Skupimy się na rtęci (Hg), chociaż wiele uwag ma szersze zastosowane. Uwaga: glin (aluminium) nie jest metalem ciężkim, ale zalicza się go do omawianych tu pierwiastków groźnych dla zdrowia.

Rtęć jest drugim, po plutonie, najbardziej toksycznym pierwiastkiem na ziemi.

Temat jej toksyczności i objawów zatrucia jest obszerny i nie omawiam go tutaj, ale wspomnę o wcześniejszych przyczynkach na LepszeZdrowie.info:
http://www.lepszezdrowie.info/metale_toksyczne.htm oraz  Zęby, usta i ....

Obecnie temat zatruwania rtęcią jest nagłaśniany zwłaszcza w związku ze szczepionkami, do których stosuje się dodatki (adjuwanty) z metalami. Ten temat omawia szeroko Jerzy Zięba w swym pogłębionym studium szczepionkowym - seria prelekcji na kanale https://vimeo.com/user75852809. Filmy ujawnia mało znane (lub w Polsce dotąd w ogóle nieznane) fakty o zagrożeniach ze strony szczepionek.

Już w uzupełnieniu  nowości kwietnia 2016 cytowałem poniższe doniesienie Jerzego Zięby:

"Jestem właśnie na Konferencji Integracyjnej Terapii Nowotworów we Frankfurcie.

W Niemczech stosowanie EDTA w celu usuwania metali ciężkich (i innych substancji chelatujących) jest jak najbardziej LEGALNE ! A w Polsce???
W Polsce, lekarzom którzy podają EDTA odbiera się prawa wykonywania zawodu... smutny pod tym względem i zacofany mamy kraj :(  
[przypis redaktora - to chyba już nie ma miejsca
, ponieważ podawanie EDTA jest stosowane w szpitalnych oddziałach detoksykacji]
Właśnie zakończył się wykład prowadzony przez Direktor des International Board of Clinical Metal Toxicology, z Würzburga wskazujący na KATASTROFALNE spustoszenie jakie sieją w organizmie człowieka metale ciężkie np. rtęć czy aluminium, mówił jak je usuwają, jakie robią badania itd...
Przestrzegają kobiety, żeby przed ciążą czy w czasie ciąży w żadnym przypadku nie spożywały ryb !
Najciekawsze, było to, że Unia Europejska wydała zalecenie, żeby za wszelką cenę unikać tych toksyn, bo już niewielkie ich ilości mogą doprowadzać do ciężkich chorób nawet za 30 lat !!

Nie zabroniono jednak podawania dzieciom rtęci w szczepionkach, to wg Unii jest jak najbardziej OK.
Niestety, nawet Niemcy nie robili badań (pytałem o to) dotyczących skutków podawania rtęci czy aluminium dzieciom w ilości przekraczającej o 25 000 razy poziom rtęci (w szczepionce) w wodzie do picia i tak... np. 20 razy zgodnie z kalendarzem szczepień !! Przyznają, że aluminium jest jeszcze bardziej toksyczne, a polscy doradcy zalecający szczepienia twierdzą,
że nie jest źle, bo w szczepionkach w Polsce nie ma już rtęci jest TYLKO aluminium !!!"
[które jest równie niebezpieczna neurotoksyną]

(O samym EDTA p. J. Zięba mówi krótko w tej audycji https://www.youtube.com/watch?v=3dO_9YRPIps - usuwanie metali ciężkich,  a po nim idą na YT dalsze filmy np. ten itd.)
----

A w tutejszym artykule O szczepieniach-cd. :

... W czasie dyskusji, wśród wzmianek o szkodliwych dodatkach do szczepionek (metale ciężkie, aluminium,...), parokrotnie padł termin tiomersal.

To antyseptyczny konserwant oparty na rtęci, opracowany przez naukowców z firmy farmaceutycznej Eli Lilly w 1927 roku, który nie ma wpływu na skuteczność szczepionek.
Firma Eli Lilly przeprowadziła eksperyment na ludziach, w trakcie epidemii zapalenia opon mózgowych w Indianapolis w stanie Indiana. Wybrano podgrupę 22 osób i podano im jednoprocentowy roztwór tiomersalu. Jest to dawka, która zabijała zwierzęta w laboratorium. Podano go dożylnie. Wszystkie 22 osoby zmarły. Nie zauważono toksycznego działania, jednak stwierdzono, że chorzy zmarli na zapalenie opon mózgowych oraz to, że tiomersal ma bardzo niski poziom toksyczności dla ludzi. Jest to podobno jedyne badanie bezpieczeństwa tiomersalu, jakie przeprowadzono.
Wbrew powszechnym przekonaniom, nadal jest podawany dzieciom i kobietom w ciąży.

Przykładem jest szczepionka na grypę. Zobacz http://onalubi.pl/szczepienia/szokujacy-raport-na-temat-szczepionek-na-grype/.

...

Pozostawiam w tym miejscu temat szczepionek, ponieważ niezależnie od nich od dziesięcioleci jesteśmy zatruwani rtęcią znajdująca się w zębowych plombach amalgamatowych. Koniecznie zobacz o co chodzi we wspomnianym już  szerszym artykule Zęby, usta i choroby oraz w notatce na mym zdrowotnym fanpage'u - https://www.facebook.com/Zdrowie.i.Fitness/posts/1397966723607100 .

...
Hal Huggins, doktor stomatologii i autor książek: It’s All in Your Head: The Link Between Mercury Amalgams and Illness (z ang. To wszystko jest w twojej głowie: Wypełnienia amalgamatowe a choroby) oraz Solving the MS Mystery (z ang. Rozwiązanie tajemnicy SM) wyleczył wielu pacjentów ze stwardnienia rozsianego (SM) - choroby autoimmunologicznej, właśnie poprzez gruntowne oczyszczenie organizmu ze skażenia rtęcią. Dokumentuje on naukowo, że rtęć wywołuje również wiele innych chorób autoimmunologicznych, w tym chorobę Hashimoto.

Chelatacja - odtruwanie organizmu z rtęci (metali ciężkich i glinu) - to specyficzny sposób polegający na dożylnym, niekiedy doustnym, podawaniu czynników chelatujących (chelatorów, zwłaszcza kwasu wersenowego), które wiążą metale i ułatwiają wydalenie ich z organizmu. Tę metodę omawia jeden z jej prekursorów w Polsce -  dr Antoni Krasicki w tej wypowiedzi. (wspomnianą firmę Nantes przedstawialiśmy w artykule Nanowoda).
Podobnie dr J. Pokrywka - https://youtu.be/Oujnp9gwJdA
(w szerszym kontekście i z podanym w materiale zastrzeżeniem).
Zwróć uwagę, że metoda ma pozytywny wpływ nie tylko na detoksykację, ale też na udrażnianie żył (likwidację złogów), co ma duże znaczenie w redukcji a nawet usunięciu miażdżycy.

Jest to metoda medyczna wymagająca procedur ambulatoryjnych, natomiast są też sposoby które każdy może wykonać sam.
Zastrzeżenie: poniżej będą przedstawione różne meandry i zagrożenia tych metod, zatem zalecam ostrożność, dokładność a najlepiej prowadzenie
kuracji przez kogoś kompetentnego. Nie traktuj tego artykułu za wystarczający przewodnik. 

W tym kontekście zacytuję fragmenty z pewnego artykułu, który poszerza wiedzę jak sobie radzić z zatruciem.

...


Pozbywanie się rtęci z organizmu wedle zaleceń lekarzy medycyny naturalnej zajmujących się tym na co dzień z możliwością zastosowania domowego, przy użyciu bezpiecznych, naturalnych środków.
Metale ciężkie otaczają nas z każdej strony, w różnym stopniu. Całkowite uniknięcie ich jest właściwie niemożliwe. W coraz większym stopniu mają wpływ na nasze zdrowie, a musimy pamiętać, że mają skłonność do kumulowania się w organizmie, co z czasem wywołuje bardzo poważne dolegliwości i choroby. Większość artykułów gospodarstwa domowego zawiera metale ciężkie, które bardzo często przedostają się do naszego jedzenia i napojów – czego zazwyczaj nie jesteśmy świadomi.

Jeśli mieszkamy w pobliżu zakładu spalania węgla, jest w zasadzie pewne, że wdychamy w jakimś stopniu rtęć. Jeśli nasze wypełnienia stomatologiczne są zrobione z amalgamatu, w trakcie jedzenia wytwarza się w naszej jamie ustnej wystarczająco duża ilość oparów rtęci, którą przeżuwamy potem razem z jedzeniem. Nawet żarówki typu CFL (ang. compact fluorescent light – kompaktowe światło fluorescencyjne), którymi zastępuje się dzisiaj coraz częściej tradycyjne żarówki, gdy stłuką się, wytwarzają opary rtęci. Coraz częściej słyszymy o tym, jak różne metale ciężkie zanieczyszczają morskie ryby, które trafiają na nasze talerze.
Musimy pamiętać, że jednak głównie poprzez jedzenie i wodę jesteśmy stale narażeni na zanieczyszczenie metalami ciężkimi. Dlatego też, stale powinniśmy oczyszczać organizm z toksyn.

Oto kilka prostych sposobów ogólnych, które pomagają usuwać na bieżąco metale ciężkie z organizmu.

1. Pij jak najwięcej czystej wody – najlepiej źródlanej, ale także przefiltrowanej na zasadzie odwróconej osmozy i filtrów węglowych.

2. Doceń świeży czosnek, ponieważ działa on nie tylko jak naturalny antybiotyk. Jeszcze w latach 70-tych XX wieku, kiedy ołów nie był zakazaną substancją w farbach, Robert I. Lin – prezes organizacji 'Nutritional International’ w Irvine, w Kalifornii – z powodzeniem stosował czosnek w terapii detoksykacyjnej dzieci, aby usunąć ołów z ich organizmów. Podobnie dr Al Sears zaznacza, że surowy czosnek jest znakomitym środkiem usuwającym również inne metale ciężkie z organizmu.

3. Świeża kolendra ma znakomitą właściwość usuwania toksyn z narządów, w tym metali ciężkich oraz aluminium. Najlepsza jest organiczna, świeżo posiekana, ale możemy zrobić z niej również świeże pesto czy pić świeży sok. Niezastąpione będą też zielone smoothie (koktajle) ze świeżych warzyw, jak szpinak, jarmuż, burak liściowy itp., oczywiście z dodatkiem kolendry. Ze świeżej kolendry najlepsza jest górna część ziela rośliny o długości około 6-8 centymetrów.

4. Bakterie probiotyczne zawarte w kiszonych warzywach, jak kapusta czy ogórki, umiejętnie przeprowadzają detoks organizmu w naturalny sposób. Bakterie probiotyczne ze sklepowych jogurtów i kefirów niekoniecznie odznaczają się takimi właściwościami.

5. Owoce cytrusowe, takie jak grejpfrut, limonka i cytryna, wykazują silnie działanie detoksykacyjne. Pektyna zawarta w skórce owoców cytrusowych ma silne właściwości oczyszczające, co zostało potwierdzone badaniami klinicznymi.

Oczywiste jest, że spożywanie warzyw i owoców nie ekologicznych sprawi, że zanieczyszczenia wrócą do nas razem z jedzeniem. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby spożywać jak najwięcej organicznych i w jak największym stopniu wolnych od zanieczyszczeń produktów.

Standardową procedurę usuwania metali ciężkich z organizmu nazywamy „chelatyzacją”. Proces ten przebiega przy użyciu czynnika chelatyzującego – zwykle kwasu dimerkapturobursztynowego (DMSA) [lub EDTA] – który wiąże metale ciężkie w organizmie i umożliwia ich naturalne wypłukanie. Taka kuracja jest dość forsowna i ma szereg skutków ubocznych [?], dlatego można ją przeprowadzać tylko pod okiem lekarza. Na szczęście istnieją zioła i przyprawy, które działają tak samo jak sztuczne czynniki chelatyzujące.

Przewlekłe zatrucie rtęcią może być przyczyną niezliczonej ilości różnych schorzeń. Często nie wiadomo, czy to co nam właśnie dolega to nie jest przypadkiem efekt zatrucia rtęcią, jak w przypadku psychozy dwubiegunowej czy depresji. Główni podejrzani to schorzenia autoimmunologiczne oraz alergie, ale też zespół przewlekłego zmęczenia i inne tego typu "chroniczne" dolegliwości to związki rtęci zatruwające tkanki i organy ciała. Najbardziej chyba znany przykład związku rtęci z chorobami to autyzm, który masowo zaczął pojawiać się po wprowadzeniu szczepionek dla niemowląt skażonych gigantycznymi ilościami rtęci, plomb amalgamatowych dla matek i popularyzacji spożycia ryb morskich o dużej zawartości związków rtęci w mięsie.

Rtęć wzięła się w naszym organizmie wielu różnych źródeł, ale najpoważniejsze to ryby (głównie morskie, ale nie tylko), zaraz po nich wątroba zwierząt i w mniejszym stopniu mięso, potem plomby amalgamatowe, środki przeciwgrzybicze, nawet duża ilość wypijanej herbaty, a w końcu - coś co ogólnie można określić jako zanieczyszczenie środowiska. Oczywiście przy założeniu, że poprzedni właściciel mieszkania nie rozbił termometru, albo że na naszym ogródku działkowym nie wyrzucono kiedyś odpadów z wysoką zawartością tego pierwiastka czy raczej jego związków.
 

Podstawa terapii to usunięcie źródeł rtęci - w tym wypadku zaprzestanie jedzenia ryb, przynajmniej wątrób zwierząt wyższych, czasem usunięcie plomb amalgamatowych przy których ząb się dalej psuje. Z tymi plombami jest sporo kłopotów, m.in. powinno się je rozborowywać wiertłem niskoobrotowym, czasem bardziej podtruwamy się też przy ich wyrzucaniu niż gdy są w naszym zębie.

Organizm oczyszcza się z metali ciężkich głównie przy pomocy aminokwasów, peptydów i białek zawierających grupy sulfydrylowe (-SH), a także siarczanów. Selen osłabia toksyczne działanie rtęci. Pomocne w oczyszczaniu z metali ciężkich są więc wszystkie pokarmy bogate w siarkę. Ich lista znajduje się poniżej. Szczególnie skuteczne w oczyszczaniu są cilantro (nać kolendry) oraz sylimarol (koncentrat sylimarynowy z nasion ostropestu (Silybi mariani fructus extractum). Pokarmy bogate w siarkę oraz te, które wspomagają syntezę glutationu, niezbędnego do usuwaniu metali ciężkich:

* Cilantro (nać kolendry);
* Sylimarol;
* Rośliny krzyżowe (kapusty brokuły, brukselka, kalafior);
* Cebula, czosnek, szczypiorek, pory;
* Jajka;
* Orzechy (zwłaszcza włoskie);
* Rzodkiewki, rzodkiew;
* Szpinak;
* Ananas;
* Fasole, groch, soczewica;
* Asparagus;
* Kurkuma (tumeric);
* Cynamon;
* Kawa;
* Czekolada;
* Awokado;
* Brzoskwinie;
* Morele;
* Arbuz;
* Gryka, jęczmień;
* Jagody;
* Białko: sery, mięso ciemne, drób, małe rybki (duże zawierają dużo rtęci).

Kąpiele w soli gorzkiej - siarczanie magnezu (synonimy: sól gorzka, sól angielska, sól z Epsom); 1 kubeczek na wannę, 2 razy w tygodniu, pomagają w usuwaniu metali ciężkich przez skórę.

Podstawa naturalnej terapii detoksykacji z rtęci zawartej w organizmie to liście kolendry, ewentualnie nasiona kolendry. Tak, ni mniej ni więcej tylko zwykłe liście kolendry, którą można kupić jako świeżą roślinkę przyprawową w wielu supermarketach lub sklepach ogrodniczych. Ich spożywanie wykazuje w badaniach laboratoryjnych tak gigantyczny wzrost rtęci wydalanej z moczem, że uczonym szczęki opadają. Zwykła kolendra znana i polecana przez tradycyjną medycynę indyjską oraz tybetańską totalnie zdeklasowała najdroższe leki chelatujące. Do kupienia za dosłownie grosze na w wielu sklepach, a nawet na allegro. W postaci soku lub soczystej miazgi te liście mają największe działanie. Nie wolno ich przygotowywać ani przechowywać ani gotować w metalowych naczyniach, nawet łyżeczką powinno się mieszać drewnianą, inaczej substancje aktywne kolendry będą chelatowały metale z naczyń, co znacznie zmniejszy skuteczność terapii.

Kolendra - inaczej cilantro,chinese parsley, chińska pietruszka - usuwa z kości i centralnego układu nerwowego takie metale ciężkie jak rtęć, kadm i ołów. Jest prawdopodobnie jedynym czynnikiem, który skutecznie usuwa rtęć zgromadzoną w przestrzeni międzykomórkowej (związaną z mitochondriami, cząsteczkami tubuliny i liposomami, itd.) oraz w jądrach komórek (tam kolendra eliminuje uszkodzenia DNA) oraz jako jedyna usuwa metale ciężkie nawet z komórek mózgowych.

W procesie usuwania metali ciężkich kolendra jedynie przenosi szkodliwe substancje do innych rejonów ciała, więc, żeby proces odtruwania mógł się pomyślnie zakończyć, musi być stosowana jednocześnie z innym czynnikiem, który pozwoli je związać i usunąć z organizmu. Kolendra wyciąga z komórek i przestrzeni międzykomórkowej więcej toksyn, niż jest w stanie usunąć z organizmu, może się zdarzyć, że tkanka łączna (w której znajdują się nerwy) zostanie zalana metalami, wcześniej magazynowanymi w bardziej bezpiecznych miejscach. Proces ten określa się jako ponowne zatrucie, aby mu zapobiec należy kolendrę stosować wraz z czynnikiem wchłaniającym toksynę jakim jest np. chlorella. Chlorella nie tylko aktywuje w organizmie procesy oczyszczające, ale również wiąże wszystkie znane toksyczne metale oraz toksyny środowiskowe i ułatwia ich usunięcie. Jest więc idealną „towarzyszką” kolendry.

Należy zacząć od bardzo małych ilości, a jako że część ludzi ma po prostu alergię na kolendrę, trzeba sprawdzić czy nie ma niepożądanych ostrych reakcji alergicznych. W przypadku takowej alergii jesteśmy w kropce - można próbować chelatować się po zażyciu silnych leków przeciwalergicznych lub przez dłuższy okres czasu małymi dawkami, które organizm w miarę znosi, ale to już powinien kontrolować lekarz specjalista.

Ilość kolendry to wagowo w liściach czy sproszkowanych nasionach może być 5 gram dziennie, najlepiej rozbite na kilka porcji w ciągu dnia, jednak zaczyna się od zażycia jednej kropli soku, aż stopniowo dojdziemy do 10 kropli w jednym zażyciu. Tradycyjnie poleca się świeże świeże liście, ale w lżejszych zatruciach wystarczą suszone albo może nawet nasiona. W każdym razie liście świeże działają na pewno, można kupić w marketach całe krzaki kolendry za jakieś śmieszne kwoty, można też sobie samemu wyhodować.

Stosowanie tylko i wyłącznie kolendry jest wystarczające do tego, aby uwolnić w organizmie metale ciężkie (rtęć, kadm, ołów) czy aluminium z białek w komórkach. Trzeba jednak wspomagać wypłukiwanie i wydalanie rtęci z organizmu, inaczej rtęć uwolniona z jednej tkanki może się przenieść do innej. Pozostałe składniki ułatwiają wybijanie metali z kości czy przestrzeni wewnątrzkomórkowych, pomagają w ich wydalaniu z komórki, w transportowaniu i wydalaniu z organizmu wraz z moczem, kałem czy potem, a także minimalizują szkody jakie czyni gwałtowne zwiększanie ich stężenia we krwi czy wątrobie.

Chlorella to drugi bardzo ważny komponent służący do uwalniania rtęci z organizmu. W badaniach na myszach zwiększyła 2-3 krotnie wydalanie rtęci z organizmu, w badaniach na ludziach rtęć i kadm wypłukiwała w tempie dość znaczącym, wydalanie zwiększyło się 3-10 krotnie. Jest też obecna w zasadzie w każdym "przepisie" obecnym w podręcznikach medycyny naturalnej. Dawki - od 5 gram dziennie, ale nie więcej niż 20 gram bo to mija się z celem gdyż skuteczność nie rośnie aż tak bardzo w miarę zwiększania dawki. I tu drobna uwaga - chlorellę można kupić na allegro czy w niektórych sklepach online w cenie 25 zł za 10 dkg (250 zł kg), być może nawet taniej. Nie warto kupować tabletek które w przeliczeniu na masę chlorelli kosztują kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt razy więcej. Dodatkowo chlorella powinna dać bardzo silnego pozytywnego "kopa", jako że jedzona w takiej ilości jest bezcennym źródłem niektórych substancji odżywczych.

Jest jeden problem z chlorellą - bardzo rzadko, gdzieś kilka przypadków na tysiąc, chlorella powoduje wręcz koszmarną reakcję organizmu, kilkugodzinne wymioty i biegunkę połączone z wrażeniem zatrucia, dużo gorzej to wygląda niż przy grypie żołądkowej. Wtedy trzeba bardzo delikatnie, w małych dawkach przystosować organizm do zażywania chlorelli. Chlorella pomaga wydalać metale ciężkie oraz aluminium z organizmu, zatem wstępnie oczyszcza organizm z nadmiaru ich związków krążących w organizmie. Kolendra, a ściślej niektóre z jej składników, sprawiają także, że woreczek żółciowy wyrzuca żółć – zawierającą wydalone neurotoksyny - do jelita cienkiego. Znacznie wspomaga uwalnianie żółci, które następuje naturalnie podczas jedzenia. Jeśli nie przyjmuje się jednocześnie chlorelli, większość neurotoksyn zostaje wchłonięta z powrotem poprzez liczne zakończenia nerwowe systemu jelitowego. Dostępne są obie chlorelle: Chlorella pyrenoidosa (lepsza absorpcja toksyn, lecz trudniej przyswajalna) i Chlorella vulgaris (większa zawartość CGF – patrz niżej, łatwiej przyswajalna, mniejsza zdolność absorbowania metali).

Zalety stosowania chlorelli:

* Antywirusowe - szczególnie efektywna przeciwko wirusom cytomegaly z rodziny opryszczek;
* Wiązanie toksyn (błona mucopolysaccharide) wszystkich znanych metali toksycznych i szerzej toksyn takich jak dioksyny i inne;
* Naprawia i aktywuje funkcje odtruwania organizmu;
* Drastycznie podnosi zredukowany glutation;
* Sporopollein jest skuteczny jako cholestyramina w wiązaniu neurotoksyn i bardziej skuteczny jako środek wiążący toksyny metali niż jakakolwiek odkryta substancja naturalna;
* Różne peptydy odbudowują coeruloplasmin i metallothioneine;
* Lipidy (12.4 %) alpha-and gamma-linoleic acid (kwas linolinowy) pomaga zbalansować zwiększone wchłanianie tłuszczu rybiego w trakcie naszego programu odtruwania i są niezbędne dla mnóstwa funkcji, włączając formowanie peroksysomów;
* Methyl-coblolamine jest pożywieniem dla systemu nerwowego, odtwarza uszkodzone neurony i ma dla nich skutek odtruwania;
* Czynnik wzrostu chlorelli pomaga odtruć samodzielnie organizm w sposób jeszcze niezrozumiały.
* Wzmacnia system immunologiczny, przywraca florę bakteryjną, ułatwia trawienie, środek odkwaszający (wskazany dla osób ze zgagą);
* Chlorella to super odżywka: zawiera 50-60% aminokwasów, idealna odżywka dla wegetarian, methylcobolamin (methylokobolamina) czyli najłatwiej wchłanianą i utylizowaną formę witaminy B12, zawiera także witaminę B6, minerały, chlorofil, beta karoten, itd.

Zdaje się, miliony lat temu chlorella wykształciła specyficzne białka i peptydy detoksykujące na wszystkie istniejące metale trujące. Porfiryny zawarte w chlorofilu mają silną zdolność wiązania metalu. Chlorofil aktywuje także receptor PPAR w jądrach komórkowych, który odpowiada za odczyt DNA i kodowanie formacji peroksyzomów (patrz olej rybi), otwierając ścianę komórki (nieznany mechanizm), która jest niezbędna we wszystkich procedurach detoksykacji, normalizuje insulinę i wiele innych. Medykamenty które aktywują receptor PPAR (np. pioglitazone) stały się skuteczne w leczeniu raka piersi i prostaty.

Chlorellowy sosik do sałatek

Idealny do sałatek, szczególnie tych z ogórków, pomidorów, papryki, awokado. Składniki: 100 ml oleju słonecznikowego, 50 ml oliwy z oliwek, 2 do 4 łyżek stołowych oleju z dyni, 2 do 3 łyżek stołowych octu winnego (można też zastąpić cytryną), 2 ząbki czosnku (zgniecione), sól, pieprz, 2 gramy chlorelli. Zmieszać wszystkie składniki, najlepiej trzepaczką. Dobrze jest na jakiś czas przed podaniem odstawić dressing do zmacerowania. Przechowywać w lodówce.

Stosowanie kolendry i chlorelli

KOLENDRA

Na początku – 2 krople dwa razy dzienne w gorącej wodzie, bezpośrednio przed posiłkiem (30 minut po spożyciu chlorelli). Stopniowo zwiększać dawkę do 10 kropli 3 razy dziennie. W fazie początkowej detoksykacji kolendra powinna być przyjmowana przez 1 tydzień, po czym robimy 2-3 tygodnie przerwy (minimum 2-3 dni).

Inny sposób przyjmowania soku kolendry:

Natrzeć 5 kropel dwa razy dziennie na kostki u nóg dla mobilizacji metali we wszystkich organach, stawach i ustrojach poniżej przepony, oraz nadgarstki dla organów, stawów i struktur powyżej przepony. Nadgarstki mają gęste unerwienie autonomiczne (absorpcja kolendry włóknami nerwowymi) i są skrzyżowaniem głównych kanałów limfatycznych (absorpcja limfatyczna).

Herbatka z kolendry:
użyć 10 do 20 kropel na filiżankę gorącej wody. Sączyć powoli, małymi łykami. Czyści szybko mózg z wielu neurotoksyn. Dobra na bóle głowy i inne ostre dolegliwości (bóle stawów, zapalenia, ból głowy): wetrzeć 10-15 kropli w bolące miejsce. Często przynosi natychmiastową ulgę!

CHLORELLA

Chlorella to glon posiadający wysoką wartość odżywczą. Wiąże się z metalami ciężkimi, pestycydami, rakotwórczymi substancjami tj. polichlorowane bifenyle i wyprowadza je bezpiecznie z ciała ludzkiego.

Dozowanie: zacząć od 1 grama 3-4 razy dziennie. To jest standardowo utrzymywane dozowanie dla dorosłych przez 6-24 miesięcy aktywnego odtruwania. W trakcie bardziej aktywnej fazy detoksykacji (każde 2-4 tygodnie przez 1 tydzień). Jeżeli stosowana z kolendrą, dawka może być zwiększona do 3 gramów 3-4 razy dziennie (1 tydzień większa dawka, 2-4 tygodnie wrócić do dawki podtrzymującej). Przyjmować 30 minut przed jedzeniem ponieważ chlorella jest wtedy dokładnie w takiej części jelita cienkiego, gdzie żółć tryska w kiszkę na początku posiłku, przenosząca toksyczne metale i inne trujące odpady. Toksyny metali są zamykane w ścianie komórkowej chlorelli i usuwane z organizmu drogą trawienną. Podczas usuwania plomb amalgamatowych, powinna być przyjmowana większa dawka, na dwa dni przed i 2-5 dni po procedurze, a im więcej plomb jest usuwane, tym dłużej winna być podawana zwiększona dawka. Kolendra nie powinna być podawana w czasie pracy z plombami. Przez ten czas nie chcemy mobilizować głębiej usadowionych metali na dokładkę do oczekiwanej nowej ekspozycji z plomb.

Jeśli bierzesz witaminę C w trakcie swojego programu odtruwania, przyjmuj ją jak najdalej od chlorelli jak to tylko możliwe (najlepiej po jedzeniu).

Niektórzy ludzie mają problemy z trawieniem błon komórkowych chlorelli. Ten problem rozwiązują enzymy celulazy. Celulaza jest dostępna w wielu sklepach ze zdrową żywnością. Przyjmowanie chlorelli wraz z jedzeniem także poprawia trawienie w niektórych przypadkach, choć jest to sposób mniej efektywny. Chlorella vulgaris ma cieńszą ściankę komórkową i jest lepiej tolerowana przez ludzi z problemami trawiennymi.

Skutki uboczne stosowania kolendry i chlorelli

Większość skutków ubocznych tj. np. bóle w stawach odzwierciedla efekt mobilizacji metali, które są transportowane w organizmie. Ten problem można natychmiast rozwiązać przez znaczące zwiększenie dawki chlorelli, a nie przez zredukowanie jej, co mogłoby pogorszyć problem. Mniejsza dawka chlorelli mobilizuje więcej metali, które są „zamykane” w jelitach, więcej chlorelli wiąże więcej toksyn niż jest zmobilizowane. Można jednocześnie zmniejszyć dawkę kolendry.

Środki wspomagające detoksykację

Kolejna rzecz to jod. Duże, nawet do kilkunastu miligramów dziennie, ilości jodu zwielokrotniają ilość rtęci wydalanej z moczem - tak przynajmniej twierdzą naukowcy, którzy to badali. Jod jest uważany za jedną z najsilniejszych substancji chelatujących.
[ stosowanie jodu powinno być prowadzone wg wskazań specjalisty]

Witamina C w ilościach rzędu kilka do kilkunastu gram dziennie wybija rtęć z wnętrza komórek, pomaga wytransportować uwolnioną przez kolendrę z białka rtęć poza komórkę w której się znajdowała.

Magnez jest czymś, co w zasadzie umożliwia proces usuwania metali z organizmu, wskazane są bardzo duże dawki, gdyż jest jednym z pierwiastków, które zastępują w białku szkodliwy atom metalu ciężkiego lub aluminium. Posiada zatem właściwości naprawiające uszkodzone białko.

Organizmowi zaleca się także przynajmniej 50 mcg selenu, ale w intensywnej kuracji nawet do 200 mcg (mikrogramów). W silnej kuracji z solidnego zatrucia rtęcią, koniecznie osłonowo duże ilości selenu, dawki rzędu 200 mikrogramów (nie mylić z miligramami).

Kiedy bierzemy to wszystko, rtęć masowo wybijana jest z kości, mózgu i innych tkanek magazynujących, przechodzi do krwiobiegu. Tu mamy problem, bo nagle w naszej krwi stężenie rtęci rośnie wielokrotnie, przypuszczalnie wysoko poza granicę toksyczności. Trzeba umożliwić organizmowi bezbolesne pozbycie się jej. Podstawą będzie picie dużych ilości płynów, dużych ilość świeżej, czystej wody, wody źródlanej, nieskażonej chemicznie ani radioaktywnie.

Przydatny jest także kwas alfa-liponowy, który wiąże rtęć i inne metale ciężkie oraz aluminium, umożliwiając ich skuteczne wypłukanie ich z organizmu. Zwiększa także poziom glutationu, która to substancja jest trzonem procesu chelatacji (wiązania metali w struktury). Wskazana dawka to około 600 mg (miligramów) dziennie.

Nasiona ostropestu, podnoszą poziom glutationu do granic absurdu, co w czasie takiej kuracji jest korzystne. Zawierają także bardzo potrzebną sylimarynę. Kupuje się czasem nie tylko w sklepach zielarskich czy w Herbapolu, ale także w sklepach z jedzeniem dla ptaków, dawki - 2-3 razy dziennie po małej garstce, tak ze 2 łyżki stołowe na raz. Przed spożyciem zmielić bądź rozgryźć.

Osłonowo witamina E i witamina A (ta druga w postaci soku z marchwi), antyoksydanty chroniące organizm przed ewentualnym stresem oksydacyjnym wywołanym tak drastycznym zwiększeniem stężenia rtęci w krwiobiegu.

Głóg (ang. hawthorn berries) - wzmacnia serce i poprawia krążenie krwi, poprawia zdolność układu krążeniowego do dostarczania składników odżywczych i usuwania toksyn.

Jabłka – zawierają pektynę - wspomagają usuwają metale ciężkie (ołów i rtęć) i pozostałości po promieniowaniu oraz cholesterol.

Sauna zwiększa wydzielanie rtęci z organizmu, ale organizm obciążony rtęcią może być nadwrażliwy na gorąco, dlatego zalecana jest ostrożność (a także ze względu na serce u osób z Hashimoto).

I ostatnia rzecz - duża ilość białka, w badaniach największy efekt miało białko serwatkowe, do kupienia za grosze w sklepach dla kulturystów. Można kupić w sportowym za 30 zł, albo w aptece za 1200 - różnica w cenie bywa absurdalnie duża. Różnica w działaniu jest mikroskopijna.

Bardzo dobra wiadomość - powyższa terapia znacznie też zwiększa wydalanie z moczem innych metali ciężkich, przede wszystkim ołowiu, kadmu, ale także aluminium. Są opinie, że terapii nie powinno się przeprowadzać, dopóki w zębach są jakiekolwiek amalgamatowe plomby, jako że chelaty mogą wypłukać rtęć z plomb i roznieść po organizmie. Teoria nie ma nic wspólnego z logiką, jako że kontakt krwi (nośnika chelatów) z plombami jest praktycznie zerowy, na dodatek nikt nigdy nie wykazał, że kolendra wiąże metale, a jedynie że je wybija ze struktur białkowych w organizmie czyli uwalnia ze związków z uszkodzonymi białkami w komórkach.

Ilości rtęci wydalanej z moczem po zażyciu tego zielska bywają dość niesamowite. W zasadzie w ciągu 2-3 tygodni można niemal całkowicie usunąć rtęć z narządów wewnętrznych, nie tylko z mózgu, ale też z płuc, nerek, wątroby. Nawet bez usuwania plomb, mając je przez ileś lat w zębach mamy organizm zanieczyszczony rtęcią. Dlatego terapia "odrtęciowująca" usunie toksynę z organizmu i powinna znacznie poprawić stan zdrowia nawet, jeśli nie usuniemy plomb. Warto wtedy terapią powtarzać profilaktycznie, raz na rok.

Usuwając amalgamaty rtęciowe i zastępując je czymś innym można wpakować się czasem w jeszcze gorsze bagno. Otóż są plomby o nazwie glasjomerowe cementy, które zatrują nas aluminium, fluorem i czymś tam jeszcze bodajże cyną. Ciężko jest znaleźć całkowicie obojętne dla organizmu wypełnienie zęba. Rozwiązaniem będzie plomba porcelanowa ale nie wiadomo jaki jest dokładnie jej skład, może też zawierać jakąś niespodziankę, zależnie także od warunków jej umieszczenia, psucia zęba na granicy plomby. Najmniej toksyczne wedle badań plomby do zębów są ze złota oraz porcelany!

...

Bibliografia wg dalej podanego źródła artykułu

* Witold Seńczuk red.: Toksykologia. Podręcznik dla studentów, lekarzy i farmaceutów Wydanie IV. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2002.
* Małgorzata Wiśniewska (red.), Encyklopedia dla wszystkich Chemia, Wydawnictwo Naukowe i Techniczne Warszawa, str. 332
* Dietrich Klinghardt, MD, PhD. Przegląd ogólny metod detoksykacji metali ciężkich i pereł klinicznych z 30 lat praktyki medycznej".

Źródło cytowanych fragmentów: http://uzdrowiciele.blogspot.co.uk/2013/11/rtec-zatrucia-i-detoksykacja-organizmu.html
za https://forum.wybudzeni.com/index.php?topic=1944.0, gdzie przytoczono także Protokół Klinghardta usuwania neurotoksyn oraz znajduje się sporo artykułów o rtęci, zatruciu nią i detoksykacji.

Wracając do efektów usunięcia plomb amalgamatowych podaję jaki jest pozytywny tego  wpływ na zdrowie wg Bio-Probe Newsletter 9:2 z marca 1993, z artykułu dr S. Ziff pod tytułem Consolidated Symptom Analysis of 1 569 Patients (za książką Uroda i Zdrowie Sławomira Nowakowskiego).

Stwierdzono wyleczenie lub poprawę w następujących chorobach, w odsetkach badanych:

alergia - 89%
lęki, niepokój - 93%
nerwowość - 84%
wzdęcia - 80%
podwyższone ciśnienie - 54%
bóle w mostku - 87%
depresja - 91%
zachwiania równowagi - 88%
zmęczenie - 86%
problemy z jelitami - 83%
choroby dziąseł - 94%
bóle głowy - 87%
brak snu - 78%
nierówna akcja serca - 87%
irytowanie się - 90%
problemy z koncentracją - 80%
brak energii - 97%
zaniki pamięci - 73%
metaliczny smak w ustach - 95%
MS - 76%
drżenie mięśni - 82%
-------------

Powyższe objawy są dość specyficzne dla rozważanych zatruć.

 

opr. L. Korolkiewicz

 

PS.  1. czy widziałeś co kryje się pod ikonkami na prawym marginesie?

        2. powiedz o tej stronie innym!

`

 


 



Wyszukiwarka
lokalna

na dole strony
Także w Komunikaty

Zapisz się na 
Biuletyn

(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis -
upominek)

 

Twoja Ochrona Medyczna
Twoja Super Ochrona Medyczna

 Zdrowie i Fitness
Zobacz na Facebook'u

kawa dla zdrowia

Zdrowie ze ^ smakiem

Zdrowy biznes

 

  Widge

 

Otwórz serce


Twój System

 

Share

Follow etsaman2 on Twitter

 

 

 


                    Wyszukiwarka lokalna Umożliwia wyszukiwanie wg stopnia dopasowania lub dat (patrz opcje wyników po wyświetleniu). 
                    Google aktualizuje swe indeksowane zasoby co pewien czas, zatem nie zawsze to, co się pokaże jest aktualne. Zawiera reklamy Google
.
  

                         Copyright Leszek Korolkiewicz 2007-20    admin( @ )lepszezdrowie.info   Zastrzeżenie i Polityka Prywatności 
                      Na tej stronie wykorzystujemy tzw. ciasteczka - małe pliki tekstowe (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki.  
                         
Korzystanie z naszego serwisu bez  zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia > Zastrzeżenie. (patrz też lewy margines).   Powrót do strony głównej.